Wczoraj wieczorem, gdy dodawałam komentarze na Waszych blogach, moje konto nagle zostało usunięte. Nie mam pojęcia dlaczego. Dziś zostało przywrócone i mam nadzieję, że już się więcej tak nie stanie. Czy zdarzyło Wam się już kiedyś tak?
Przechodząc do tematu posta, przed ostatnie dwa dni udało mi się wyszyć pieska. Narazie trochę słabo go widać, bo jest szaro biały. Z konturami będzie wyraźniejszy :)
Teraz zabieram się za dalsze wyszywanie misia.
Dziękuję Wszystkim za miłe słowa i trzymajcie kciuki, aby już więcej nie usunęli mi konta :)
Tak, piesek jeszcze lekko "rozmyty", ale już zapowiada się pięknie!
OdpowiedzUsuńMi się jeszcze nie przytrafiło usunięcie konta.. więc nie nie moge poradzić:(
cały czas drżę na myśl że mój blog może ot tak sobie zniknąć ...
OdpowiedzUsuńmisiek ma już towarzysza - super
cudnie, przepięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne stworzenia Ci na tamborek wskoczyły:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Babcia Vilemoo:)
Śliczniusie, czekam na więcej ;o) Mi się tak jeszcze - odpukać - nie zdarzyło ;o) mam nadzieję ze to jakaś pomyłka ;o)
OdpowiedzUsuńpiesek mimo braku konturkow i tak juz jest cudny...
OdpowiedzUsuńJejku ale cudny!!! Dziękuję za wyróżnienie :P Buziaki :*
OdpowiedzUsuńJaki śliczniutki hafcik! Czekam na efekt końcowy, ale wyobrażam sobie - sama słodycz!
OdpowiedzUsuń