środa, 7 grudnia 2011

Świąteczny Fizzy Moon -5-

Skończyłam haftować Fizzy Moon. Wyszywało się go naprawdę przyjmenie, dlatego tak szybko skończyłam. Nawet kontury nie były takie straszne :)


Teraz muszę uśmiechnąć się do mamy, aby uszyła poszewkę.
Mam już pomysł na kolejny obrazek świąteczny, który również będę chciała aby stał się poszewką. Jak będą uszyte to pokażę dwie gotowe podusie.

Dziękuję Wszystkim za miłe komentarze :)

20 komentarzy:

  1. Kochany Misio :) Ale kontury wyglądają na dość trudne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeuroczy, jak już jest cały to dopiero widać jaki jest cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziak!!! Czekam z niecierpliwością na komplecik:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, jaki śliczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany jakie słodziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeeśliczny hafcik.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ słodziak :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowny jest ten obrazek. Będzie z niego piękna podusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Hafcik jest prześliczny! Słodki obrazek! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie będę oryginalna - uroczy hafcik.

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny :) Ąż chciałabym już święta i śnieg :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Komentarze w 100% zasłużone - obrazek nieziemsko słodki ;o)

    OdpowiedzUsuń
  13. Są słodcy :) pięknie ci wyszło poduszka jest idealnym miejscem na taki hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  14. cos przepieknego... cudownie haftujesz

    jakbys miala ochote na prywatna wymianke to ja b.chetnie :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń