Dziś pierwsza odsłona TUSALowego słoika w 2012 roku. Chciałam zrobić nowe wieczko do słoika, takie wypókłe z haftem, ale nie mam pojęcia jak je wykonć. Może do kolejnego nowiu wymyślę i pojawi się nowy słoiczek :)
Nitek narazie nie jest dużo, ponieważ ostatnio nie mam ochoty haftować.
Pozdrawiam Wszystkich ciepoło :)
Pusiu, najłatwiej jak gotowy hafcik przymocujesz do tekturki w rozmiarze zakrętki słoiczka i całość przykleisz na tą właśnie zakrętkę. Pomiędzy tekturkę a haft możesz włożyć watę czy jakąś otulinkę, to wtedy będzie wypukłe. Ja właśnie tak zrobiłam z moim TUSALowym tegorocznym słoikiem - zdjęcia jż wkrótce u mnie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszym uzupełnianiu słoiczka:)
OdpowiedzUsuńChęć do haftu na pewno szybko wróci. Miłość kapryśna jest... :)))
OdpowiedzUsuńPusiu to dopiero jest pierwszy pokaz sloiczka...do ostatniej odslony uzbierasz niteczek,ze ho,ho...
OdpowiedzUsuńSwoje wieczko robiłam podobnie jak Agata :) Zatem spróbuj tak zrobić ze swoim. Do następnego nowiu na pewno zdążysz :)
OdpowiedzUsuńZiarnko, do ziarnka...:))
OdpowiedzUsuńTak sobie chodzę i podziwiam te słoiczki :) Śliczne są i cieszą oczy!
OdpowiedzUsuń