niedziela, 9 października 2011

Cookie time -6-

Oto przedostatnia odsłona Cookie time. Tym razem wyszyłam gofry. Uwielbiam je jeść, zwłaszcza ze śmietaną i owocami, więc wyszywało mi się je bardzo przyjemnie :)


Pokaże Wam jeszcze jakiego psikusa zrobiła mi dzisiaj trzyletnia córcia. Gdy wyszłam na chwilę z pokoju dorwała się do moich robótek, wzięła jedną mulinę i pocieła ją. Na szczęście wróciłam zanim pocieła całą. Tłumaczyła się, że chciała wyszywać, tak jak mama :)


10 komentarzy:

  1. Bardzo smakowie gofry :)
    A psikus córki...no cóż, od czegoś trzeba zacząć ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten hafcik :) Można wiedzieć iloma niteczkami wyszywasz i na jakiej kanwie? Z córeczki to mała artystka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. My colorful world - wyszywam dwiema nitkami dmc na aidzie 14ct rustico firmy zweigart.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pyszności tu pokazujesz ;o) Az ślinka cieknie ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach jakie cudo, cudowny haft! Podziwiam!

    Serdecznie pozdrawiam i dziękuje z serca za odwiedziny na blogu i miłe słowo:)
    Uściski i promyki jesiennego słonka posyłam.

    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  6. lovely cake !
    Pat
    http://pezzettidipezza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny hafcik, a ta metryczka też będzie słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gofry też lubię! Haft apetyczny:) A córcia bardzo zdolna, będzie z niej hafciarka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale bym takiego gofra schrupała!:) Ba, nawet i dwa!:) Śliczny hafcik! A córeczka pewnie niebawem będzie haftować razem z Tobą! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń