Skończyłam haftować Cookie time. Ostatnim obrazkiem były ciasteczka szczęścia.
Tak prezentuje się cały obrazek. Jest już wyprany i wyprasowany.
Mam już wszystko przygotowane do Tea time, ale poczekam z wyszywaniem, jak skończę metryczkę.
Dziękuję ogromnie za wszystkie miłe komentarze, jakie od Was dostaję. Bałam się zaczynając prowadzić blog, że nie będzie żadnego zainteresowania moją stroną, więc naprawdę bardzo się cieszę z każdego komentarza :)
Rewelacyjny hafcik! A zainteresowanie blogiem w pełni zasłużone! :)
OdpowiedzUsuńNo jak mogłoby nie być zainteresowania jak takie śliczności igła i mulinką wyprawiasz na kanwie ;o)
OdpowiedzUsuńKomentarz próbny ciekawe czy wreszcie uda się go wstawić :P
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko w całości wygląda :)
Siostra :P
Siostra - w końcu się udało :)
OdpowiedzUsuńMy colorful worli i Mysia - dziękuję :)
Calosc prezentuje sie slicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudo! Uwielbiam ten wzorek i jak tylko mogłabym go gdzieś powiesić od razu bym go haftneła! Tea time też lubię ale mam słabość do niebieskiego koloru. Świetnie dobrałaś kanwę i pięknie to wyhaftowałaś :)
OdpowiedzUsuńLothluin - Ja też na razie nie mam gdzie go powiesić :) Ale nie mogłam mu się oprzeć i wyhaftowałam go :)
OdpowiedzUsuńCudnie wygąda ten hafciki:)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy hafcik, piękne wykonanie i te zachwycające kolory, dopisałam go do swojej listy czekających na wyszycie. Pozdrawiam i czekam na na odsłonę pierwszych poczynań obrazka tee time.
OdpowiedzUsuń